wzorce postępowania

W aktach chorobowych 1502 dzieci i młodocianych, leczonych ambulatoryjnie lub stacjonarnie na oddziale psychiatrycznym Uniwersyteckiej Kliniki Chorób Nerwowych, zanotowano przypadki maltretowania zwierząt jako objaw choroby (Körner, 1999).
Serpell w swej książce, w rozdziale Inne spojrzenie, opisuje przeprowadzone w USA badania psychopatycznych przestępców, które udowodniły nawet istnienie korelacji statystycznej między popełnianiem w dzieciństwie okrutnych czynów wobec zwierząt, a tymi skłonnościami.
Do męczenia zwierząt przyznało się w wywiadach zdecydowanie więcej psychopatów niż innych skazanych z grupy kontrolnej (Serpell, 1999).
Dzieci, które z jakichś względów nie wykształciły zdolności do empatii, być może zawsze będą obchodzić się okrutnie za zwierzętami, ponieważ nie potrafią przyjąć cudzej perspektywy.
Często zachowują się tak, jeżeli zabrakło im pozytywnych wzorców postępowania(Körner, 1999).

Czy okrucieństwo wobec zwierząt może mieć swój początek od traktowania psa jak materac? Wałek? Dywanik? Poduszka? (synonim: pozycja terapeutyczna)?

Czy na tym ma polegać terapia ze zwierzętami? Czy rozwój podstawowej umiejętności jaką jest empatia, nie jest jednym z podstawowych zadań statutowych fundacji promujących zooterapię?
I czy aby takie przedmiotowe traktowanie zwierzęcia nie przekroczyło już tej granicy kiedy można mówić o jego okrutnym traktowaniu?